środa, 4 kwietnia 2018

Kobieta w średniowieczu


Rodzina i praca
Rodzina w średniowieczu miała oczywiście charakter patriarchalny. Była również silnie zhierarchizowana. Kobieta najpierw była podległa ojcu, a później mężowi. Dziewczynki osiągały pełnoletność w wieku 12 lat, a chłopcy - jako czternastolatkowie; w tym wieku mogli już wstąpić w związek małżeński i założyć rodzinę.
O małżeństwie decydowali rodzice panny młodej po zasięgnięciu opinii innych ludzi (przyjaciół, krewnych, wasali). Żona miała trochę lepszą sytuację niż panna - na wsi czerpała zyski z gospodarstwa, w mieście tylko "ogarniała" prace domowe (zlecała je innym), a jako mieszczanka często prowadziła biznes razem ze swoim mężem.
Każda kobieta wnosiła swój posag - był on jej niezbywalnym majątkiem, którym mąż mógł zarządzać i używać, ale nie mógł nim dysponować. Mężatka miała prawo użytkować wszystko co zostało nabyte w czasie trwania małżeństwa, a gdy jej mąż umierał, należała się jej część jego majątku. Z kolei wdowy mogły prowadzić firmy, pożyczać pieniądze, zawierać kontrakty... (ciekawe ile kobiet postawiło niezależność wyżej niż życie męża ;)))))
                                                              http://www.konflikty.pl/wp-content/uploads/2009/07/planned_medieval_003.jpg
O ile kobieta była zdominowana przez męża, o tyle jej pan (seignour) musiał się z nią liczyć - wszak bez niej nie mógł mieć potomka, a przedłużenie rodu w średniowieczu bardzo się liczyło. Od tego czy urodziła dzieci zależała jej pozycja w rodzinie. Wychowanie licznego potomstwa poszerzało jej wpływy i nadawało znaczenia.
Co ciekawe, dziewczyna miała prawo odmówić związku małżeńskiego! O ile małżeństwa były aranżowane i wyjątków od tej reguły było bardzo mało, to Kościół uznawał przymus za przyczynę rozrywającą małżeństwo; wystarczył płacz dziewczyny, by uznać, że była zmuszana do zawarcia oficjalnego związku.
Brat nie mógł zmusić swojej siostry do małżeństwa po śmierci rodziców. Z historii Jagienki http://www.newsweek.pl/wiedza/historia/kobiety-w-sredniowieczu-jaki-byl-ich-status-w-domu-na-newsweek-pl,artykuly,286063,1.html wynika, że  szlachcianka, która nie chciała wyjść za mąż za kandydata upatrzonego przez brata lub stryja, mogła jakiś czas pozostawać w stanie panieńskim, mogła też sama wybrać męża, pod warunkiem że zaakceptowali go inni krewni. Natomiast jeśli nie uzyskała akceptacji rodziny co do osoby przyszłego męża, traciła posag.
Małżeństwo miało zdecydowanie gospodarczy charakter; szukanie w nim uczucia nie ma sensu. Rodzina bowiem oprócz wspólnego pokrewieństwa i miejsca zamieszkania prowadziła razem gospodarstwo rolne na wsi, w mieście zaś stanowiła naturalną podstawę funkcjonowania warsztatu rzemieślniczego. Pokrewieństwo i powinowactwo wzmacniało zaufanie tak potrzebne w transakcjach.
Kobieta na wsi musiała przynosić wodę, przygotowywać mąkę i kaszę, gotować, prząść, tkać, szyć i uprawiać ogródek. Trudziła się przy hodowli krów i drobiu, prała, sporządzała zapasy na zimę (konserwowanie żywności, solenie, wędzenie mięsa), wyrabiała sery i masło. Zbierała w lesie grzyby, jagody i chrust. Jej praca nie kończyła się w domu i obejściu, wychodziła także na pole, gdzie pomagała mężowi przy pługu. Mieszczanka musiała prowadzić gospodarstwo domowe i pomagać mężowi przy pracy. Z kolei najbogatsze żony zajmowały się tkaniem, przędzeniem, haftem, a także pielęgnacją chorych czy posiłkami. Brały też udział w życiu religijnym i towarzyskim cechów. 
Opinie kobiet były też brane pod uwagę w  czasie zawierania różnych transakcji, no i nie wszystkie ograniczyły się do roli gospodyń domowych. Bywały fryzjerkami, balwierkami (trochę chirurg, upuszczanie krwi, nastawianie złamań, bandażowanie ran), oberżystkami, piekarkami, młynarkami czy karczmarkami. Brały udział w obróbce sukna, kierowanego na Wschód. Pracowały przy obróbce metali, żywności, bywały nawet posłankami!
Reszta - ramowe podpunkty które rozwinę
Damy 

  •  życie dworskie 
  • miłość dworska
  • ścisły kodeks zachowań
  • Henryk Plantagent - dama jako zarzewie nienawiści i źródło wojny; samo zło
  • Kościół - ogromna przepaść między wartością kobiety i mężczyzn
Polityka

  • elegancko wytłumaczone tu: http://www.konflikty.pl/historia/sredniowiecze/rola-kobiety-w-spoleczenstwie-europy-sredniowiecznej/
Zakony 

  • alternatywa dla życia w małżeństwie 
  • pierwsze zakony - IV wiek 
  • mini manufaktury 
  • rozwój kultury (przepisywanie książek, literatura, rękodzieło, kształcenie)
W średniowieczu klasztor stanowił dla kobiet alternatywę dla zamążpójścia
Czarownica

  • leczyła ludzi 
  • strach i poważanie wśród ludzi 
  • procesy czarownic nie były tak absurdalnie nasilone od początku
Prostytutki  i seksualność 

  • początkowo uznawana za naturalną - mniejsze zło 
  • oficjalne domy publiczne
  • zawód biedniejszych kobiet
  • bez ochrony prawnej 
  • tendencje antyseksualne i ascetyczne
  • piętnowanie prostytutek
  • zepchnięcie na margines
  • popularne w średniowieczu 
  • łaźnie publiczne 
Ślicznotki, dziewice i wszystko co fajne 


  • dziewictwo na wagę złota
  • Trota z Salerno - ekspertka dla kobiet
  • pijawki, siarka, rtęć
  • test na dziewictwo - róg z winem 
  • biała cera, czerwone usta, rumieńce, wąska talia, ciało "jak u prosiaczka delikatne", 
  • wysokie czoło, stały kanon piękna
  • tajemne używanie kosmetyków - smalec wieprzowy, oliwa z oliwek
  • piękna dama to czysta dama
  • depilacja 
  • krytyka dbałości o siebie przez kościół

poniedziałek, 12 marca 2018

Zadanie na chwilową przerwę

Asiu, już niedługo podsumujemy średniowiecze. Wiem, że bardziej interesuje Cię wiek XX, ale myślę, że mogłabyś się w tym momencie zająć pozycją kobiety w tej epoce. Mam więc prośbę o to, byś przeczytała i przygotowała na ten temat bardzo krótką wypowiedź (ok. 10 min.) Polecam artykuł - wywiad z prof. Marią Koczerską w Newsweeku: http://www.newsweek.pl/wiedza/historia/kobiety-w-sredniowieczu-jaki-byl-ich-status-w-domu-na-newsweek-pl,artykuly,286063,1.html oraz http://www.konflikty.pl/historia/sredniowiecze/rola-kobiety-w-spoleczenstwie-europy-sredniowiecznej/

niedziela, 4 marca 2018

Krzyżacy część pierwsza

Za rządów Konrada I Mazowieckiego, to znaczy na początku XIII wieku, sytuacja na Mazowszu nie przedstawiała się dobrze. O ile w czasie panowania rządów jego poprzedników było w porządku, o tyle po najazdach Prusów, Jaćwingów i Litwinów było ono spustoszone. Ani nowe fortyfikacje, ani Zakon Braci Dobrzyńskich nie wystarczyły, by dać dzielnicy wystarczającą ochronę. W 1226 książę zwrócił się więc do wielkiego mistrza Zakonu Krzyżackiego Hermanna von Salzy z prośbą o pomoc w walce z Prusami przy jednoczesnym osadzeniu na ziemi chełmińskiej.
Zakon rok wcześniej został wypędzony z (za)Siedmiog(óro)rodu przez króla węgierskiego, który dał im go w 1211. Już tam widać było ambicje von Salzy, by stworzyć potęgę przyszłego państwa.
Krzyżacy nie przystąpili do misji w Prusach od razu. W 1228 otrzymali ziemię chełmińską w dzierżawę, przy zachowaniu prerogatyw książęcych. W 1230 pojawił się tam mały oddział krzyżaków.  Najpierw zbierali jak najpełniejsze prawa do nadanej ziemi, a także wszelkich obszarów zdobytych w pogańskim kraju. W 1234 po raz pierwszy wystąpili przeciw Konradowi - zaproszony przez nich margrabia Miśni, Henryk, napadł na Płock i spalił tamtejszą katedrę. Miasto było wówczas stolicą księstwa mazowieckiego.
3 sierpnia 1234 Krzyżacy uzyskali bullę papieża Grzegorza IX "Pietati Proximum", która uznawała pełną władzę Krzyżaków na ziemi chełmińskiej i zdobytych terenach pruskich. Co ciekawe, bulla ta została wydana na podstawie dokumentu Konrada Mazowieckiego, wydanego w 1230, nadającego Krzyżakom władzę wieczystą. Jednakże książę nie był twórcą dokumentu - mówimy o Falsyfikacie Kruszwickim; był on sfałszowany przez Zakon.
Około 1235 większość Braci Dobrzyńskich (członków zakonu powołanego przed 1226) dołączyło się do krzyżaków. Sprawiło to, że mieli teraz oni praktyczny monopol na walkę z niewiernymi - nikt w kraju nie prowadził działalności na tak szeroką skalę. Kolejnym skutkiem było objęcie przez Zakon ziemi dobrzyńskiej, a w konsekwencji - kolejny konflikt z Konradem.
Przez kolejne lata podbijali Prusy. Rejzy, czyli wyprawy przeciw niewiernym, oprócz nowych terenów dla krzyżaków, przyniosły niemal całkowitą zagładę pogańskich plemion Prusów i Jaćwingów. W latach 40., jak i w 1260, miały co prawda miejsce bunty mieszkańców podbitych terenów, jednak zakończyły się w 1274 i krzyżacy wymordowali większość tamtejszej ludności.


niedziela, 28 stycznia 2018

"Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej" - recenzja

Sławomir Koper jest historykiem, aktualnie specjalizującym się w okresie 20-lecia międzywojennego w Polsce. Jego książka "Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej" skupia się na najgłośniejszych wydarzeniach tego okresu. Dotyka takich afer jak sprawa Berezy Kartuskiej, zaginięcie generała Zagórskiego czy zamordowania prezydenta Narutowicza. Podobało mi się również to, że każda opisywana postać miała jakiś rys biograficzny, dzięki czemu nawet nie mając zbyt dużej wiedzy miałam podstawę, żeby sama dowiadywać się czegoś o poszczególnych osobistościach z tejże książki. 
Oprócz tego, autor na samym początku daje nam pogląd na ówczesną sytuację kraju. Pisze nie tylko o sprawach politycznych, ale również o aspektach kulturalnych czy religijnych. To również sprzyja odnalezieniu się w sytuacji Rzeczypospolitej, opisywanej przez Kopra. Rozbieżność tematów - od Boya-Żeleńskiego do procesu brzeskiego - sprawia, że ów okres staje się nam bliższy, a przy tym traci trochę podręcznikowej oschłości.
Sądzę więc, że ta książka jest naprawdę ciekawa i warta uwagi, nawet jeśli ktoś niekoniecznie fascynuje się okresem międzywojennym. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora. 


poniedziałek, 4 grudnia 2017

Reforma kluniacka

1. Katecheza przybliża słuchaczom zakon z Cluny. Pokazuje jego wielką rolę w średniowieczu i to, jak różnił się do słabo rozwiniętych klasztorów w reszcie Europy. Jest on ukazany jako "dusza" europejskiego życia klasztornego. Benedykt XVI przybliża też słuchającym regułę klasztoru. Przede wszystkim jednak kazanie byłego papieża opowiada o tym, jak zakon z Cluny zreformował ruch monastyczny. 
Tezy opracowania oczywiście nie są oczywiste :))), jednak myślę, że mogę za nie uznać: 
  • Rola zakonu kluniackiego w ruchu monastycznym średniowiecznej Europy była bardzo duża.
  • Odylon był głównym reformatorem zakonu w Cluny. 
2. Zakon w Cluny był bardzo znaczącym średniowiecznym ruchem monastycznym. Liczył sporo ponad 1000 klasztorów. Przyczynił się do rozwoju monastyzmu tak bardzo, że mówi się o reformie kluniackiej. Można powiedzieć, że podniosła ona podupadły ruch monastyczny w Europie. Był on w takim a nie innym stanie m.in. z powodu ubóstwa i zależności zakonów od lokalnych władców. Za to reforma kluniacka polegała na powrocie do przestrzegania reguły św. Benedykta, ale z pewnymi zmianami. Centralizowano liturgię w codziennym życiu, przykładano wielką wagę do milczenia i pracy, a także zapobieżono symonii - opat był wybierany wewnątrz zakonu. Ważna była też czystość, celibat - dość problematyczna dla ówczesnych duchownych. Mnisi kluniccy brali też udział w wyprawach wojennych, a także pomagali biednym. 
Ważną osobistością w zakonie z Cluny był Odylon - opat, późniejszy święty. Następca Majola, kontynuował jego dzieło szerzenia idei kluniackich w Europie. Dzięki niemu opactwo cieszyło się szczególnymi względami Stolicy Apostolskiej, opracował też Pokój Boży, dokument gwarantujący opiekę ubogim, słabym, kobietom, dzieciom itp., a także Rozejm Boży, ustalający czas, kiedy następować miało zawieszenie broni. W latach 1015-1030 nastąpiła właściwa reforma - idee zakonu z Cluny zaczęły być powszechnie narzucane innym klasztorom (choć nie wszystkie chciały przyjąć nowe reguły). Dzięki Odylonowi obchodzimy Zaduszki - obyczaj ten wyewoluował z jego pomysłu, by modlić się 2 listopada za zmarłych mnichów.

3. Tekst 2. (opracowanie) jest moim zdaniem nieco bardziej rzeczowy. Tekst 1. jest kazaniem, więc zakon jest gloryfikowany, nie widać absolutnie żadnych problemów. Benedykt XVI zwraca więcej uwagi na duchowe aspekty i wspaniałość samej idei zakonu. Nie zmienia to faktu, że z obu tekstów można czerpać wiedzę - jednak wiadomo, że do wypowiedzi duchownych należy podchodzić z pewną rezerwą. 

czwartek, 9 listopada 2017

Zadanie na listopad 2017

Asiu, 
Zapraszam Cię do przeczytania dwóch artykułów na temat reformy kluniackiej. Wiąże się to może mniej z ogólnym Twoim zainteresowaniem XX w., ale bardzie z zainteresowaniem historią Kościoła i nadchodzącym średniowieczem. Te dwa artykuły to:
1. katecheza Benedykta XVI link: http://www.niedziela.pl/artykul/90232/nd/Reforma-kluniacka-w-Europie 
oraz
2. opracowanie z portalu histmag.pl link: https://histmag.org/Sw.-Odylon-z-Cluny-i-Zaduszki-8637/2
Twoim zadaniem po przeczytaniu jest:
1. wymienienie głównych myśli katechezy i tez opracowania
2. wypisanie podstawowych informacji z całości, tak, żeby w każdej chwili można było przedstawić to naszej grupie
3. porównanie typów tych dwóch tekstów i rozstrzygnięcie czy mogą być one pomocne w nauce historii/  być źródłem informacji

Całość zapisz w nowym poście

Kobieta w średniowieczu

Rodzina i praca Rodzina w średniowieczu miała oczywiście charakter patriarchalny. Była również silnie zhierarchizowana. Kobieta najpierw b...